IV City Trail

20150118001
Zdjęcie: noana@aero foto

18 stycznia w IV już biegu cyklu City Trail naszą drużynę reprezentowali: Ewa, Sandra, Jarek i Marcin. Pogoda nam dopisywała, choć na trasie było ślisko i jak zawsze dość niebezpiecznie na pokrytych liśćmi zbiegach. Humory nam dopisywały, gorzej ze zdrowiem, Ewa, Jarek i Marcin pojawili się na starcie z infekcją dróg oddechowych i choć rozsądek mówił, że należy zostać w domu, to był w swojej opinii odosobniony i sromotnie przegrał! Udało się nam ukończyć bieg wychodząc z założenia, że pół godziny wysiłku nie powinno nas zabić. Istotnie, żyjemy, choć w stanie dalekim od ideału. A oto rezultaty:
Sandra – 10/1; 26:22 (26:18)
Jarek – 134/59; 26:36 (26:32)
Marcin – 182/75; 30:06 (29:35)
Ewa – 77/1; 35:16 (34:57)
Mamy nadzieję, że 15 lutego staniemy na starcie City Trail w lepszej kondycji 🙂 i może Marcin dojdzie już do pełni formy po swojej jesiennej kontuzji…

III City Trail

20141228001
Zdjęcie: Jarek Dulny

Za nami ostatni tegoroczny start. Tym razem to trzeci bieg cyklu City Trail. Okolice Szmaragdowego powitały nas mroźną pogodą i nieodłączną ślizgawką na trasie. Na starcie stanęło 301 biegaczy, a wśród nich nasza ekipa: Basia, Ewa, Renata, Sandra, Jarek i Krzysiek. Zabrakło Marcina vel Gęstego, któremu zbuntował się samochód. Atmosfera, jak zwykle u zaprzyjaźnionych Puszczyków przesympatyczna. Staraliśmy się z całych sił, aby wypaść jak najlepiej, ale temperatura, i co ukrywać poświąteczna ociężałość zrobiły swoje.
Oto nasze rezultaty:
Jarek 135/122/49; 26:21 (26:18)
Krzysiek 164/142/59; 28:07 (27:44)
Renata 197/36/9; 29:47 (29:24)
Sandra 215/43/4; 30:40 (30:37
Basia 261/72/20; 33:51 (33:34)
Ewa 268/79/1; 34:46 (34:29)
Gwoli wyjaśnienia wypada nadmienić, że nasza „torpeda” Sandra startowała z utrzymującą się od miesiąca kontuzją stopy, więc jej rezultat można uznać za imponujący. Żegnamy się ze Szmaragdowym na miesiąc z nadzieją, że na kolejnym starcie będziemy wszyscy wreszcie w pełni sprawni. Zdjęcia w galerii autorstwa fotoDulny, Piotrka Krawczuka oraz noana&aero photo obrazują choć w części nasze mordercze zmagania z Puszczykową masakrą czyli trasą szczecińskiego City Trail 🙂

II bieg z cyklu Bukowy Kross Górski im. Jerzego Kortza

20141213001
Zdjęcie: Jacek Dziewierski

13.12.2014 wzięliśmy udział w II biegu cyklu Bukowy Kross Górski im. Jerzego Kortza, który nieco zmodyfikowany i wydłużony wrócił na starą trasę. Nie było łatwo, tym bardziej, że należało realizować założenia treningowe i nie można było sobie pozwolić na pokonywanie trudniejszych odcinków marszem.
Wyniki:
Krzysiek – 33 miejsce, czas 55:03
Sandra – 35 miejsce, czas 56:47
Jarek – 36 miejsce, czas 56:49
Renata – 37 miejsce, czas 56:57
Ewa – 41 miejsce, czas 1:05:01
Marcin – 42 miejsce, czas 1:11:00

II Bieg Mikołajkowy Police

20141207001
Zdjęcie: Jarek Dulny

7 grudnia Police przywitały nas mgłą, szronem i przenikliwym zimnem, a mimo to wspominać będziemy ten dzień bardzo ciepło, a to za sprawą świetnej organizacji zawodów, przesympatycznych wolontariuszy – pomocników Mikołaja, niepowtarzalnej atmosfery, no i niezwykłych, pełnych fantazji strojów biegaczy i biegaczek. W II Biegu Mikołajkowym w Policach wśród ponad 600 uczestników, znalazła się także pięcioosobowa reprezentacja Iron Insane w osobach: Renaty, Sandry, Ewy, Jarka i Krzyśka.
Nasi zawodnicy dali z siebie wszystko i zajęli zupełnie przyzwoite miejsca wśród tłumnie przybyłych na bieg Mikołajów:
Jarek 197/178/82; 51:41
Sandra 231/26/9; 52:49
Krzysiek 257/221/93; 54:04
Renata 287/49/10; 55:44
Ewa 465/153/2 1:04:16
Warto tu dodać, że trójka z nich (Jarek, Sandra i Ewa) przed samą metą stoczyła zaciętą i zwycięską walkę o lepszą pozycję, czego niestety nie uwidaczniają oficjalne wyniki, gdyż zgodnie z nimi zostali sklasyfikowani z identycznymi czasami, co pokonani rywale, jednak z uwagi na zasadę klasyfikacji alfabetycznej znaleźli się na dalszej niż wywalczona pozycji. Stąd wypływa wniosek: ruszać się do ataku wcześniej, albo zmienić nazwisko 🙂
Organizatorom pięknie dziękujemy za wspaniałą imprezę, za gorące pierożki i barszczyk oraz pączki na mecie i do zobaczenia za rok!
Zdjęcia dzięki uprzejmości niezawodnym Dulny foto oraz noana&aero photo (w galerii) 🙂 Dziękujemy!

II bieg City Trail

20141123001
Zdjęcie: Piotr Krawczuk

23 listopada wzięliśmy udział w II biegu cyklu City Trail. Tym razem nasz klub reprezentowała większa grupa niż przed miesiącem, a mianowicie oprócz Ewy, Jarka i Krzyśka na starcie stanęli Sandra, Renata, Basia i Marcin, czyli niemal wszyscy aktywni członkowie. Pogoda nie była najpiękniejsza, bo było mglisto i zimno, a biegowe ścieżki pokryła gruba warstwa mokrych liści. A oto nasze rezultaty:
Sandra – 164/17 K/ 4, 27:05 (netto 27:02)
Jarek – 165/ 141 M /61, 27:06 (27:06)
Krzysiek – 202/ 168 M/71, 28:44 (28:20)
Renata – 215/ 37 K/ 5, 29:28 (29:05)
Basia – 278/ 69 K/ 12, 32:45 (32:22)
Ewa – 286/ 76 K/ 1, 33:11 (32:39)
Marcin – 295/ 214 M/ 85,33:57 (33:18)
Ogółem sklasyfikowano 340 zawodników, w tym 118 kobiet. Puszczyk jak zwykle świetnie poradził sobie z organizacją imprezy. Na mecie na wszystkich czekały słodkie rogaliki i gorąca herbata, a dla chętnych także ognisko. Trasa dokładnie taka sama jak w poprzednich biegach – trudna i wymagająca. Dodatkową trudnością dla biegnących są zawodnicy pokonujący podbiegi marszem. Idą zazwyczaj środkiem wąskiej ścieżki i biegacz, aby nie wpaść komuś na plecy musi dodatkowo obiegać takie osoby, często idące „ławą”. Rozumiemy, że nie wszyscy są w stanie pokonać biegiem całą trasę, ale może chociaż iść pojedynczo i skrajem ścieżki pamiętając, że poza nami biegną także inni…
Piękne fotki autorstwa Dulny foto oraz Piotrka Krawczuka (w galerii), dziękujemy!!!

I bieg City Trail

20141019003
Zdjęcie: Jarek Dulny

19. października powitał nas piękną słoneczną pogodą, co dobitnie świadczy o tym, że Puszczyki mają potajemne konszachty z siłami nadprzyrodzonymi… W dodatku niedziela, czas relaksu, można do upojenia leżeć do góry kołami… Można też ruszyć nad Szmaragdowe na I bieg cyklu City Trail. I tak też robimy. W mocno osłabionym (kontuzje, choroba, przeciwności losu, wybryki natury itp.), trzyosobowym składzie ruszyliśmy nad Jezioro. Tym razem ekipę Iron Insane reprezentowali: Ewa, Jarek i Krzysiek. Obżarstwo poprzedniego dnia zrobiło swoje i co niektórym malownicze górki wydały się jeszcze bardziej wredne i zdradliwe niż w poprzednim sezonie. Zastanawiam się nawet, czy się nieco bardziej nie wypiętrzyły i nie wydłużyły… Chyba tak, bo wskazują na to wyniki uzyskane w inauguracyjnym biegu:
Jarek 149/ 138 26:59
Krzysiek 200/ 176, 28:59
Ewa 298/ 80/ 5 k.w. 35:41
Ogółem sklasyfikowano 339 osób, w tym 112 kobiet.
Tym razem zabraliśmy ze sobą czwórkę dzieciaków, aby spróbowały swoich sił w biegach dzieci. Kto wie, może zasilą kiedyś nasze szeregi?
Na podsumowanie warto powiedzieć, że zaprzyjaźnione Puszczyki poradziły sobie z nowym wyzwaniem na medal. Nie mamy pojęcia jak, ale dali radę to wszystko ogarnąć! Dziękujemy za świetną organizację imprezy.

Ewa

IV Gryf Maraton MTB

20140928002
Zdjęcie: FOTOGUTEK.PL

Dziś z kolei rozegrany został ostatni już wyścig Gryf Maratonu, w którym Sandra zajęła 2. miejsce w swojej kategorii, a także otrzymała kolejny puchar za 2. miejsce w klasyfikacji generalnej.
W wyścigu, jak przystało na „żelaznych ludzi” wzięli także udział uczestnicy wczorajszych zmagań w Puszczy Goleniowskiej: Jarek, Krzysiek i Marcin i mimo odczuwania skutków wielogodzinnego wysiłku na trudnej trasie wszyscy ukończyli dzisiejszy maraton! Gratulujemy!

Sandra K1 2. miejsce 2:08:10
Jarek M30 49. miejsce 2:15:27
Krzysiek M30 51. miejsce 2:19:43
Marcin M30 54. miejsce 2:22:14

II Maraton Puszczy Goleniowskiej Kliniska Wielkie

2014092705420140927058
Zdjęcia: Jarek Dulny

Drużyna Iron Insane sukcesem zakończyła swój udział w dzisiejszym Maratonie Puszczy Goleniowskiej. Jedynie Marcin musiał się wycofać po pierwszym okrążeniu z powodu odnowienia się kontuzji. Renata zajęła 3. miejsce w open a w kat. K40+ Ewa i Basia zajęły odpowiednio 2. i 3. miejsce. Bardzo udany debiut na królewskim dystansie 🙂
Wyniki:
Renata 3. miejsce w OPEN 4:24:29
Marek 18 w M40 4:34:22
Jarek 20 w M30 4:57:48
Krzysiek 21 w M30 4:59:42
Ewa 2 w K40+ 5:10:02
Basia 3 w K40+ 5:10:03
Marcin sklasyfikowany w ćwierćmaratonie (z powodu kontuzji musiał iść od 4. km i ukończył tylko pierwszą pętlę) 1:50:32

K2

20140907001
Zdjęcie: Jarek Dulny

Zdjęcia autorstwa dulny foto oraz noana@aero foto najlepiej dokumentują moje zmagania z trasą K2 (w galerii), choć Jarek Dulny miłosiernie uwidocznił walkę ze schodami tylko na pierwszej pętli… Dzięki 🙂 Na trzeciej pętli nie wbiegałam tak dziarsko, bo w ogóle nie wbiegałam, tylko mozolnie się wspinałam i na nic się zdały zachęcające dźwięki dobiegające ze szczytu wieży. Ale tak sobie myślę, że bez bębniarzy byłoby jeszcze gorzej. Tak czy inaczej K2 zdobyte! Miejsce 340 w open z czasem 1:10:50

Ewa

V Maraton Rowerowy Liczyrzepa

20140906001
Nasi zawodnicy po wyścigu.

dystans mini – 56 km
Sandra czas 2:12:02 open K – 6/26, open rower inny K – 1/16, kat. K1 miejsce 1/2
Basia czas 2:32:52 open K – 13/26, open rower inny K – 6/16, kat. K4 miejsce 3/6
Jarek czas 2:15:06 open M – 150/186, open rower inny M – 27/46, kat. M3 miejsce 9/14
Krzysiek czas 2:16:21 open M – 153/186, open rower inny M – 29/46, kat. M3 miejsce 10/14

Klub sportowy zrzeszający sympatyków biegania, pływania oraz kolarstwa