Pogoda się sprzysięgła przeciwko nam, ale zacisnęliśmy zęby, przezwyciężając żywiołową wręcz niechęć do wyjścia z domu oraz wstręt do kapiącej z nieba cieczy i pojawiliśmy się na Bukowym, aby wziąć udział w trzecim już biegu cyklu Bukowy Kross Górski im. J. Kortza.
W ostatnim w tym roku biegu najszybszy z naszych ponownie był Krzysiek Paizert, który ukończył swój start na 79. pozycji z czasem 54:12.
Jego żona, Renata pojawiła się na 100. pozycji z czasem 58:58, Jarek Soroka był 103. z czasem 59.50, a Ewa Soroka była 121. z czasem 1:08:20.
Debiutująca na tej trasie Paulina Welcz w swoim pierwszym po kontuzji starcie ukończyła bieg na 122. pozycji z czasem 1:09:23.
Do zobaczenia w 2017!