Nasza stronka od jakiegoś czasu pogrążona w letargu, a to z powodu wielu okoliczności, wpływających na aktywność sportową naszych członków. Jedni poświęcają się w pełni rodzicielstwu, inni pracy czy nauce, jeszcze inni zmagają się z kontuzjami. Tak czy inaczej, w tym sezonie nasze buty wiszą na kołkach. Wyłom uczyniła Ewa startując w Berlińskim Biegu Kobiet na 5 km w towarzystwie wnuczki Oli oraz idącej w nordic walking na 10 km córki (obie startują w gronie sympatycznej grupy nordiczek Słoneczne Babeczki) Po wielu zimnych i mokrych dniach pogoda w Berlinie powaliła – słonecznie i bardzo gorąco. W miejscu startu od południa kłębiły się tłumy kobiet wraz z rodzinami. W samym tylko biegu na 5 km wzięło udział ok. 4 tysięcy biegaczek! Ponieważ wszystkie konkurencje rozgrywane były w parku, to jego alejki z trudem mieściły tak ogromną ilość zawodniczek. Wyminięcie kogokolwiek wymagało niemałej pomysłowości i uporu. Nasza klubowiczka pokonała trasę w 35:31 zajmując 2320. pozycję, 5. w K 70 i jest bardzo zadowolona ze swojego startu 🙂