No i kolejna impreza biegowa za nami…
Dziś na „dyszkę” wystartowali: Karolina, Paulina i Jarek, a na 21,097 Artur (Zyga), Krzysiek, Renata i Ewa.
Jarek, po Dzikim Weekendzie leczący zapalenie oskrzeli i biegnący z gorączką, jako jedyny w naszej ekipie nie narzekał na upał: twierdził, że było ciepło 😛 Pozostali mieli zupełnie inne odczucia. Na szczęście wszyscy bez uszczerbku na zdrowiu dobiegli do mety, a wydatnie pomogli im w tym wspaniali kibice ze starego Pogodna, którzy wystawili dodatkowe kurtyny wodne i gorąco dopingowali.
A oto nasze wyniki:
10 km.
Jarek 458/ 131 kat. czas 1:01:29 (29:43 półmetek)
Karolina 599/ 111 kat. czas 1:05:26 (31:16)
Paulina 608/ 77 kat. czas 1:05:41 (31:30)
21.097 km
Artur 177/ 38 kat. czas 1:38:28 (21:37, 42:48)
Krzysiek 960/ 213 kat. czas 1:59:54 (26:40, 54:34)
Renata 1370/ 39 kat. czas 2:11:27 (28:39, 58:43)
Ewa 1866/ 2 kat. czas 2:33:20 (34:38, 1:09:03)
Bieg na 10 km ukończyło 812 osób, w tym 406 kobiet, natomiast półmaraton ukończyły 1984 osoby, w tym 492 kobiety.
Wszystkim zawodnikom serdecznie gratulujemy!
Czy wam się też wydaje, że w tym roku było jeszcze więcej podbiegów? A podobno Szczecin leży na nizinie…
Archiwum miesiąca: sierpień 2016
II Ekstremalny Dzikobieg
I tak II Ekstremalny Dzikobieg przeszedł do historii. Dla Pauliny wiązał się z ogromnym stresem – początkująca biegaczka, legitymująca się trzema zaledwie oficjalnymi startami, z duszą na ramieniu postanowiła stawić czoła nowemu wyzwaniu. Panowie natomiast, z góry założyli, że rywalizację zostawią na inną okazję i będą nowicjuszce towarzyszyć na dobre i na złe. W świetnych nastrojach cała trójka ukończyła zawody, nie zawracając sobie głowy takimi drobiazgami, jak miejsca w klasyfikacji czy czasy. Dla porządku jednak je przytoczymy:
Artur vel Zyga 313. (70. kat.) 1:34:39
Paulina 314. (42. kat.) 1:35:14
Jarek 315. (111. kat.) 1:35:18
Te imponujące wyniki nasi zawodnicy osiągnęli na 7.5 km trasie 🙂
VI Bieg Szlakiem Dzika
Dziś Paulina odpoczywa i zbiera siły na jutro, a w Policach w biegu głównym pobiegli Artur i Jarek. Wg. ich opinii „wszystko, co mogło pójść źle, to poszło” (Zyga) i „pierwszy raz w życiu nie miałem sił PODEJŚĆ!!! pod górę” (Jarek)- było naprawdę ciężko.
Zyga pojawił się na mecie na 44. pozycji (13. kat.) z czasem 46:22 (na półmetku 21:35)
Jarek zameldował się na 238. miejscu (88. kat.) z czasem 1:03:19 na półmetku 30:50.
Gratulujemy za wczoraj i dziś i trzymamy kciuki za jutro! POWODZENIA!!!
VI Nocny Bieg Szlakiem Dzika
Dziki Weekend trwa w najlepsze 🙂 Na nocnej odsłonie swoje siły wypróbowała Paulina pod troskliwym okiem Jarka. Nasza klubowiczka, która zadebiutowała 2 miesiące temu w biegu Fun Run, mimo dręczących ją obaw, spisała się znakomicie i wbiegła na metę w towarzystwie pilnującego ją Jarka w czasie 34:59. Nasi zawodnicy zostali sklasyfikowani odpowiednio na miejscach 194. i 195.
II Bieg Pod Prąd
Puszczykowy Bieg Pod Prąd, już drugi, za nami…
No po prostu nie do wiary, że wredny, zakręcony zbieg może w drugą stronę zamienić się w jeszcze bardziej wredny, i w dodatku dłuuuugi podbieg, zakończony stromizną. I to na samym końcu, kiedy już człowiek ledwie zipie (albo, co bardziej prawdopodobne, już w ogóle nie zipie). Gdyby nie nasza sympatia do Puszczyków z pewnością byśmy się tak nie katowali! Nie jesteśmy masochistami!
Ale daliśmy radę! Cała nasza startująca dziś ekipa, łącznie z debiutującą na „prawdziwych” zawodach Karoliną 🙂
Na starcie pojawiliśmy się dziś w składzie:
Karolina Guz (debiutantka) 249./50. 34:07 (34:44)
Renata Rozwałka- Paizert 162./7. 29:21 (29:58)
Ewa Soroka 223./1. 32:49 (33:28)
Paulina Welcz 231./28. 33:24 (34:00)
oraz panowie:
Krzysiek Paizert 129./47. 27:17 (27:35)
Jarek Soroka 157./54. 28:58 (29:36)
Artur Zygoń 10./2. 20:09 (20:12)
Kibicowała nam dzielnie rekonwalescentka Basia.
Puszczykom dziękujemy za świetną organizację i przemiłą atmosferę, a naszym zawodnikom gratulujemy udanego startu!
Zyga, wymiatasz!
Szczecinecki Weekend Biegowy
Dziś odbył się 15 kilometrowy bieg w Szczecinku pod nazwą Szczecinecki Weekend Biegowy, w którym wzięli udział Renata i Krzysiek Paizertowie. Renata była na mecie na 168. pozycji, zajmując 4. miejsce w kat. z czasem 1:23:51, a Krzysiek był 126. i 32. w kat. z czasem 1:18:50 🙂
Gratulujemy udanego startu!